Podróż do zachodniej części Krety była okazją do nurkowania w miejscowych jaskiniach za pośrednictwem bazy Blue Adventures z Chani.
Jako pierwszą odwiedziliśmy „Cathedral ” – niezwykłą jaskinię, która podczas czasów minojskich około 1500 roku p.n.e. osunęła się pod wodę pod szpływem trzęsienia ziemi wywołanego wybuchem podwodnego wulkanu w okolicach wyspy Santorini. Świadectwem tego są spektakularne stalagmity i stalaktyty (widoczne na załączonych zdjęciach 😉 ) w podwodnej Jaskini Cathedral. Przyjmuje się, że to właśnie ta erupcja położyła kres kwitnącej wówczas cywilizacji minojskiej na Krecie. Geolodzy twierdzą, że powstała fala tsunami osiągnęła wtedy 15 metrów i zalała wybrzeża wszystkich okolicznych wysp i Grecji kontynentalnej.
Wejście do groty znajduje się na głębokości 14 metrów. Po przepłynięciu kilkudziesięciu metrów ciemnym korytarzem szpływamy do wnętrza jaskini która ma połączenie z powierzchnią co powoduje wspaniałe refleksy świetlne. Spotykamy haloklinę której wyróżnikami są różnice temperatur oraz rozmazany obraz (pomimo dobrej widoczności) na granicy miejsc słodkowodnych.
Pozostałe nurkowania odbyły się w Seal Cave – równie imponującym co Cathedral kompleksie jaskiń i wąwozów.
Oprócz nurkowania polecam zwiedzenie malowniczej Laguny Balos oraz wyspy piratów Gramvousa co można zrealizować podczas jednodniowego rejsu promem z portu w Kisamos . Warto też wypożyczyć samochód i wybrać się na bajeczną plażę Elafonisi z różowym piaskiem 😉